psy:koty:gryzonie:konie:ryby:terrarystyka:SB-dla zarejestrowanych!

Juka

Kot mojej znajomej uwielbia kiedy się GO "odkurza"odkurzaczem. Rozkłada się na podłodze i miauczy i wtedy wiadomo, że trza "poczesać go" włączonym na maxa odkurzaczem.Kompletnie nie przeszkadza mu hałas.Mój kot ucieka na widok odkurzacza, czesanko lubi owszem, ale szczotką ręcznie a nie "maszyną" Macie coś podobnego do napisania?

GlodnyZwierzak_pl

Kot prawdopodobnie boi się tej maszyny lub hałasu,nie jest to coś neneormalnego,tak zareaguje każde zwierze i moim zdaniem nie masz tutaj powodu do obaw.

kobiela

Większość kotów boi się odkurzacza, to raczej jeśli lubi odkurzacz to rzadkość Smile

GlodnyZwierzak_pl

I jak teraz w chwili obecnej wygląda sytuacja? Kot w dalszym ciągu boi się tego hałasu? Jeśli wątek jest aktualny to daj znać na forum,tak z czystej ciekawości.

catwoman

Mój panikuje. Jak tylko widzi, że wyciągam odkurzacz to ucieka w najdalsze miejsce w domu

GlodnyZwierzak_pl · Wysłany: Wto 16:08, 18 Mar 2014 Temat postu:

Czyli wykazuje normalne objawy co jakich napisaliśmy powyżej,to nic złego. W dalszym ciągu nie mamy jednak odpowiedzi ze strony autora tematu,a wielka szkoda...

runik

Mój też się boi i myślę,że nie ma w tym niczego złego:)

taiwetta

Moja kotka też się boi odkurzacza, a także blendera, suszarki do włosów i innych głośnych sprzętów. To normalne, przecież kociaki mają bardzo czuły słuch, a to jednak spory hałas.

barbaran

W kwestii nietypowych zachowań - miałam kiedyś kota który potrafił zjeść dosłownie WSZYSTKO włączając w to surowego ziemniaki - musieliśmy się bardzo pilnować, żeby czegoś zjadliwego nie zostawić na wierzchu.

Wet_CBDNA_pl

Może to wynikało z braku odpowiedniej diety,jaką karmę podawaliście kotce? Jeśli nieodpowiednią to nie ma się czemu dziwić,że chciała w naturalny sposób uzupełnić braki witamin w organizmie.

barbaran

Nie, kotek dostawał bardzo dobrą karmę - konsultowaliśmy ją z weterynarzem. Po prostu był takim ciekawym wszystkiego kotem.

tatanka

malwamalwina · Wysłany: Pon 15:11, 23 Mar 2015 Temat postu:

mój się boi wszelkiego hałasu, kiedyś chciałam go wysuszyć suszarką ale nie podobała mu się ta opcja, a na odgłos odkurzacza zawsze ucieka do innego pokoju:)

Koniczynka

jedna z moich kotek wyciągała rajstopy zwinięte w kulke lub skarpetki z szafy i trzymając je w pyszczku chodziła z nimi tak cały dzień, przenosiła je z miejsca na miejsce, jak jadła to kładła je koło misek, jak się załatwiała to te "kulki" czekały przy kuwecie na nią itd Smile

runik

no to ciekawy zwyczaj, nigdy nie słyszałem, zeby koty tak robiły Smile