psy:koty:gryzonie:konie:ryby:terrarystyka:SB-dla zarejestrowanych!

Upadły Anioł

Witam wszystkich. Dziś przygarnąłem wyrzuconego z samochodu młodego kota. Jest strasznie chudy - widać kości i zapadnięte boki. Po krótkiej obserwacji zauważyłem również, iż jego jedno oko zachodzi chyba ropą a uszy są jakby poszarpane.
Nigdy nie miałem kota, więc proszę o podpowiedź, co mogę uczynić by mu było wygodnie i poczuł się prawdziwym mieszkańcem mojego domu??
Dokładnie chciałbym wiedzieć czym oprócz suchej karmy karmi się kota, czego nie trawią koty, jakie miejsce wybrać mu na legowisko, itp.
Na obecną chwilę kot leży na poduszce w kącie który sam wybrał, ma kuwetę wysypaną piachem (do której i tak nie wchodzi), oraz miskę z suchą karmą dla kota i drugą miskę z wodą, czy nie zapomniałem o niczym??
Jutro idę z nim do weterynarza, by pomógł w walce z jego chorobami oraz poradził coś na to oko i poszarpane uszy. Wiem też, że kota powinno się odrobaczyć, ale na czym to polega już nie wiem. W zasadzie moja wiedza dotycząca kotów kończy się na tym, że piją mleko, łowią myszy i są przekorne.
Proszę pomóżcie, bo chyba dziś nie zasnę tak się boję o niego

KaŚka

Co do opiekowania się kociakiem to mniej więcej tak:
- jeśli jest skrajnie wychudzony i ma zapadnięte boki, pod żądnym pozorem nie dawaj mu zbyt dużej ilości jedzenia na raz! Oczywiście - jest głodny, napewno. Ale jego żołądek może nie przyjąć, po tak długiej przerwie, zbyt dużej ilości jedzenia. Może Ci wtedy poważnie zachorować.
- w sprawie uszu - najlepiej zgłoś się do weterynarza, bo prawdopodobne jest to, że kociak ma robako - larwy( Wink

) (oczywiście tak to się nie nazywa!). Na dzień dzisiejszy proponuje żebyś zobaczył dokładniej uszka kociaka w środku, jeśli są brudne, to najlepiej przemyj je wacikiem z wodą utlenioną.
- oczy - jeśli kot ma je zaropiałe, spraw mu kurację rumiankową Wink

Wystarczy, że zaparzysz rumianek i zimny na waciku przemyjesz mu oko.
- jeśli chodzi o jedzenie - nie podawaj mu mleka. Nie wiadomo, czy wcześniej miał z nim kontakt. Najlepiej podawaj mu ugotowany ryż, kaszę, makaron (na początek) Później w sprawie żywienia zgłoś się do polecanego przez Twoich znajomych weterynarza.
- legowisko - umieść w miarę bezpiecznym dla niego miejscu, obok niech stoją miski z jedzeniem i wodą. Nie może być tam przeciągów, ani koło kaloryfera. Na dzień dzisiejszy - wyłóż jakiś karton kocami, ręcznikami, cokolwiek masz pod ręką co by się nadawało.

Twój kot nie może mieć cały czas miski z jedzeniem! Woda - jak najbardziej, oczywiście zimna, może być prosto z kranu jak też i przegotowana.
I koniecznie zgłoś się z nim do weterynarza!!To tyle , jeśli masz jakieś pytania to napisz.

PS. Jutro postaram się napisać parę szczegółów i rad dla Ciebie.
Pozdrawiam.

Zuzia

Może na wstępie pogratuluję nowego domownika. Very Happy

Kot początkowo może się bać-trzeba pokazać mu,że nic mu już nie grozi-mówić do niego,głaskać itp.
Można dawać kotu mięsko-np. wołowinę(przemrożoną lub sparzoną),drób.Nie wolno dawać kotom wieprzowiny.
Możesz dać kotu jedzenie puszkowe.Ale przed zakupem przeczytaj jego skład-bo karmy marketowe przeważnie zawierają 4% mięsa,a kot jest przecież mięsożercą.(Mowa tu o wszechobecnych Whiskas'ach,Kitekat'ach itp).Z dobrych karm mogę polecić np. Animondę Carny.Z suchych-Royal Canin,Hill's,Purina Pro Plan,Acana,Orijen.
Miejsce na legowisko pewnie wybierze sobie sam-moje koty,mimo,że mają swój koszyk,kocyki itp. śpią w tych miejscach sporadycznie. Wink

KaŚka

Dzięki Zuziu, że dodałaś parę szczegółów w sprawie karmienia Wink

No właśnie, pochwal się kotkiem! Very Happy

Zuzia

Ja tylko może napiszę sprostowanie do rumianku. Wink

Mój wet powiedział,że może zaszkodzić i skutkować zapuchnięciem oczu.

KaŚka

Też właśnie zastanawiałam się czy to napisać. Rolling Eyes

Może jakieś krople? Ale to wet musi przepisać, najlepiej

Zuzia

Zuzia

Upadły Anioł

Dziewczyny dzięki. Na razie kotkiem nie mogę się pochwalić, został oddany pod specjalistyczną opiekę lekarską i wróci do mnie w przyszły piątek. Myślę, że to dla niego lepsze rozwiązanie, póki co.

Wasze rady muszę zaraz wydrukować i nauczyć się na pamięć chyba, bo byłem święcie przekonany, że kot pije mleko. Sad

Jak wróci kotek to już wszystko przygotuję żeby ok było.
Pozdrawiam

KaŚka

Dobrze, że kociak ma specjalistyczną opiekę

Trzymaj się jakoś, Tomku Very Happy

Będzie dobrze.

Upadły Anioł

Kaśka też tak uznałem. Wiesz lepsza będzie jednak opieka weterynarza. Ja muszę jednak odpowiednio chatkę przygotować i mam tydzień na to.
Co do rozmnażania - nie widzę przeciwwskazań, ale póki co będę miał problem z jednym kociakiem. Na razie starczy mi jeden...
Wyznaję zasadę że posiadanie dla samego posiadania ukazuje tylko niedojrzałość ludzką. Zwierzę - każde - potrzebuje dużo uwagi, a mój styl życia no cóż.... powiedzmy, że dziś kupiłem karmnik automatyczny dla rybek:). O kocie raczej nie zapomnę bo jak był to bez przerwy plątał się pod nogami:).
Nie uwierzycie, ale tęsknię za nim...

KaŚka

Upadły Anioł

Nie nazwał bym się właścicielem, istota żywa to nie własność w końcu:) raczej określiłbym się opiekunem.

Zuzia

I co z kociem? Very Happy

Sylwia

To w takim razie kotek zdobył wspaniałego opiekuna Smile