Forum psy:koty:gryzonie:konie:ryby:terrarystyka:SB-dla zarejestrowanych! Strona Główna psy:koty:gryzonie:konie:ryby:terrarystyka:SB-dla zarejestrowanych!
Zwierzęta; forum o zwierzętach !Zapraszamy do rejestracji
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Uwelbiam koty,a Wy?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum psy:koty:gryzonie:konie:ryby:terrarystyka:SB-dla zarejestrowanych! Strona Główna -> Koty / Ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
teresa
Chomiczek
Chomiczek



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Pią 19:12, 04 Wrz 2009    Temat postu:

Dominia , a dlaczego nie możesz , rośliny mają tyle samo białka , a niektóre nawet więcej niż mięso. Jeśli chcesz jeść dobre rzeczy to jedz ciacho, a jeśli zdrowe to warzywa. Jak może taka delikatna blondynka z dołkami w policzkach zjadać swoich przyjaciół, bo przecież zwierzęta to Twoi przyjaciele prawda ? Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
teresa
Chomiczek
Chomiczek



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Pią 20:06, 04 Wrz 2009    Temat postu:

Zuziu ja Cię podziwiam, jestem starsza i powinnam Tobie dawać przykład jak pomagać zwierzakom, tymczasem jest odwrotnie. Boję się ,że znów w nowym miejscu będę uchodziła za dziwaczkę i udaję twardziela. Czy masz przyjaciół ,którzy myślą tak jak Ty ? Czy nie czujesz się wyizolowana? Czy nie zdarza Ci się słyszeć złośliwe komentarze kiedy karmisz bezpańskiego psa ? Jak Ty sobie z tym wszystkim radzisz, choć myślę ,że nienajlepiej ,bo z Twoich listów przebija smutek i powaga osoby dojrzałej ,a przecież jesteś młodą dziewczyną. Jeśli chodzi o wegetarianizm, to też trzeba czasami staczać walki , mięsożerni nie mogą pojąć, że ktoś dobrowolnie nie je mięsa, a to przecież takie pyszne. Ja myślę ,że Tobie już trochę mięso i garnki śmierdzą. Podziwiam Cię Zuziu,że potrafisz połapać działkowe koty. Mnie się zdażyło 1 raz wysterylizować kotkę jak pracowałam w szpitalu,ale koleżanki dziwnie na mnie patrzyły. Jest jeszcze drugi aspekt tej sprawy, koszt zabiegu, u nas to cena 200 zł. , kto Zuziu za to płaci ? Na wiosnę na wsi rodzi się dużo kotków, ale jakoś dziwnie mało ich widać ,prawdopodobnie zrobili ,jak to u nas mówią z nimi porządek. Nie rozumię dlaczego Twoje koty nie wychodzą na podwórko, mieszkasz blisko ulicy ? przecież sprzątanie kuwet to ciężka praca, chyba że masz kogoś do pomocy . Napiszę Ci kiedyś jaki mam plan z przytuliskiem dla kotów, na razie pozdrawiam, do jutra

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuzia
Administratorr
Administratorr



Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 2525
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzelce Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:10, 04 Wrz 2009    Temat postu:

Ja tam warzywka lubię, pomidorki, ogórki-pycha. No i uwielbiam pierogi ruskie, które mięsa na szczęście nie zawierają, bo chyba bym nie przetrwała bez nich.
Ostatnio miałam kotlety sojowe na obiad, bardzo dobre są. Pisało na nich a'la schabowe i rzeczywiście przypominają schabowego w smaku. Firma Sante bodajże.

Teresko, a czy Ty jesz ryby?

A tak z innej beczki- słyszałyście o karmach wegetariańskich( a nawet wegańskich) dla zwierząt? Bo ja ostatnio na jednym forum natknęłam się na taką informację i trochę mnie zatkało. Ja uważam, że psy i koty MUSZĄ jeść mięso. Myślę, że brak mięsa w diecie drapieżnika nie wpływa korzystnie na jego zdrowie.
Ja, mimo, że mięsa mam zamiar już nie jeść, koty moje będę karmić mięsem. Bo zdecydowałam się mieszkać z mięsożercami pod jednym dachem i czuję się zobowiązana do zapewnienia im właściwej opieki i wyżywienia, bez zwględu na moje prywatne poglądy dot. jedzenia mięsa. Confused

A co Wy, moje drogie sądzicie na ten temat? Chętnie poczytam opinie innych, bo zainteresował mnie ten temat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuzia
Administratorr
Administratorr



Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 2525
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzelce Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:25, 04 Wrz 2009    Temat postu:

Na sterylizację tych kotów miałam naprawdę ogromne zniżki u mojego weterynarza (za co mu z całego serca dziękuję! ). Płaciłam za to naprawdę śmieszną sumę, aż mi głupio było szczerze mówiąc.

A koty moje nie wychodzą, bo mam blisko ulicę i nie życzliwych sąsiadów. Jedna baba jest naprawdę stuknięta, podejżewam, że ona sprzątnęła mi moją ukochaną, czarną kicię Fifi, którą też przygarnęłam z podwórka. To taka kochana kotka była, chodziła za mną jak piesek, spała przytulona do mnie na poduszce. A jakaś chol**na baba mi ją sprzątnęła. Nie wiem, dokładnie, co z nią zrobiła, ale nagle ślad po niej zaginął. Ludzie powiedzieli mi, że to tamten babsztyl.
No a poza tym większość moich kotów to zwierzaki wiekowe. Kajtusia ma 16 lat i jest prawie całkiem głucha, Ziutka w kwietniu skończyła 11 i jest kotem, który wszystkiego się boi, a Agatka to kilkuletnia kotka ze schroniska( nie wiadomo dokładnie ile ma lat, ale jest szacowana na ok. 5-6 lat) po ciężkich przejściach z problemami zdrowotnymi. No i przy jej adopcji obiecałam wolontariuszce, że Aga będzie kotem niewychodzącym, ze względu na jej przejścia i stan zdrowotny i psychiczny(cudem przeżyła zapalenie płuc, była właściwie 3 łapkami po tamtej stronie).
Teraz mam jeszcze Gucia, ale on jest jeszcze malutki( i półślepy) i na razie wychodzę z nim na smyczce. A do kuwet już się przyzwyczaiłam. Smile

A co do osób, które nie patrzą się dziwnie na mnie, jak pomagam zwierzakom- to tylko moja mama i moja najlepsza koleżanka Magda. Reszta osób uważa mnie za świruskę która ma nierówno pod sufitem(co może poniekąd jest prawdą).
Ja często się nie przyznaję ile mam kotów i że moje koty są wysterylizowane, bo wtedy ludzie tylko pukają się w czoło...

Dobranoc,
Z.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zuzia dnia Pią 20:28, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dominia16
Kotek
Kotek



Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Sob 9:06, 05 Wrz 2009    Temat postu:

teresa napisał:
Dominia , a dlaczego nie możesz , rośliny mają tyle samo białka , a niektóre nawet więcej niż mięso. Jeśli chcesz jeść dobre rzeczy to jedz ciacho, a jeśli zdrowe to warzywa. Jak może taka delikatna blondynka z dołkami w policzkach zjadać swoich przyjaciół, bo przecież zwierzęta to Twoi przyjaciele prawda ? Pozdrawiam



Prawda, prawda...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
teresa
Chomiczek
Chomiczek



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Sob 13:58, 05 Wrz 2009    Temat postu:

jesteś wspaniała,ja na rodzinę raczej nie mogę liczyć, nawet syn wegetarianin ,bardzo wrażliwy chłopak nie zatrzyma się jak poboczem daleko od jakiejś miejscowości biegnie pies, ja wiem że ten pies potrzebuje pomocy, ale w biegu z samochodu przecież nie wyskoczę. Moja rodzina ciągle powtarza że, - wszystkich zwierząt nie uratujesz, zobacz ile dzieci jest głodnych noi że to właściciel niech się martwi. W mojej wsi większość psów jest podobnych do husky i są trzymane bez bud. Bardzo się tym martwiłam ,ale przeczytałam na forum,że te psy nie potrzebują bud, no to mi ulżyło. Mój najbliższy sąsiad ,z którym już zadarłam , nie karmi małych kotków i matka prowadzi je gdzie wyczuje jedzenie, przeważnie do mojej szopy na kuroniówki. 2 dni temu jak wyszłam rano z domu ,pod drzwiami ,przy misce z jedzeniem dla głodnych psów, leżał zagryziony jeden z tych kotków. Jak wyglądał nie będę Ci opisywać, masz dość swoich widoków, ale do wieczora łzy laciały mi same, dlaczego taki malutki i bezbronny, dlaczego on ??? dlaczego to nie sąsiad ? Napiszę Ci teraz o moich kotkach, otóż Miecia 2 lata temu , jesienią została przyniesiona przez swoją matkę, do sąsiadki do szopy ( była uczepiona do jej brzucha i tak szły). Myślę ,że kociąt było więcej ale nie przeżyły. Sąsiadka powiedziała ,że kotkę weżmie a tego małego trzeba się pozbyć, więc ją wzięłam, jak miała rok pojechała na sterylizację, przeprowadzkę rok temu zniosła dobrze ,jest zdrowa i bardzo sprytna. Jedyny minus to taki ,że łowi wszystko co się rusza, jeśli przyniesie np myszkę to ratuję, ale czasami myszka tak wygląda ,że podpuszczam Miecie aby jej skróciła cierpienia. Melka przyszła sama 7 lat temu, była bardzo malutka ,piła tylko mleko. Potem zaczęły się problemy z dziąsłami, zastrzyki ,częste zaglądanie do pyszczka i chyba dlatego jest trochę dzika. Jak ma nawrót choroby, to cały czas leży z otwartymi oczami ,widać ,że cierpi, nie wiem czy to jest humanitarne aby skazywać przyjaciela na takie cierpienia. W sprawie przytuliska napiszę innym razem, nie mogę zabierać Ci tak dużo czasu, choć powiem Ci tak - jak do Ciebie piszę ,to stawiam sobie obok kawę i czuję się jak po miłym spotkaniu.Zuziu , chodzisz jeszcze do szkoły, czy zaczął się dla Ciebie rok szkolny, a może dopiero się zacznie ?Pozdrawiam serdecznie, trzymaj się, ponoć za to co się zrobi dobrego dla zwierząt, los wynagradza jeszcze na ziemi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
teresa
Chomiczek
Chomiczek



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Nie 11:59, 06 Wrz 2009    Temat postu:

Zuziu, błagam nie daj się ogłupić, drapieżniki mają krótki przewód pokarmowy przystosowany do trawienia mięsa. To człowiek mając przewód pokarmowy długi nie powinien jeść mięsa, dawaj kotom mięso ,a sama jedz pierogi. Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez teresa dnia Pią 20:08, 18 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dominia16
Kotek
Kotek



Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Nie 17:32, 06 Wrz 2009    Temat postu:

No Zuza, Teresa ma rację Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
teresa
Chomiczek
Chomiczek



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Pon 18:15, 07 Wrz 2009    Temat postu:

Witajcie, znowu słoneczko zaświeciło ( w przenośni i naprawdę) , Melka spożyła dziś śmietanę, nie shaftowała i próbowała dogonić motyla!wykrzyknik A to oznacza ,że wet nie ma racji, te niewielkie ilości leku, które jej wcisnęłam trochę pomogły. Dzwoniłam do weta, żeby przyjechał z zastrzykiem ,ale dziś nie ma czasu ,przyjedzie jutro. Wygląda na to,że antybiotyk pomaga, czyli to stan zapalny, a nie choroba genetyczna, której nie da się wyleczyć . Nadziei na zupełne wyleczenie to właściwie nie mam, ale niechby przez kilka lat była zdrowa, to bardzo dobrze. Pomogło Wasze trzymanie kciuków, dzięki. Czy może Fifi znalazła się ? Ciągle myślę o tym babszt. ja bym jej chyba nie darowała. Zuziu dowiedziałam się, że jesteś też ekspertem w ornitologii, gdzie mogę pogadać z Tobą o karmnikach, tu czy na ptakach ? Pozdrawiam Was obie serdecznie

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez teresa dnia Pon 18:46, 07 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dominia16
Kotek
Kotek



Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Pon 18:28, 07 Wrz 2009    Temat postu:

Teresko cieszę się, że z Melką co raz lepiej. Zobaczysz - będzie jeszcze lepiej Smile. Nasze kciuki rzeczywiście pomogły Smile .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuzia
Administratorr
Administratorr



Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 2525
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzelce Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:08, 12 Wrz 2009    Temat postu:

Oj, dawno mnie nie było.
Cieszę się, że z Melką lepiej! A Fifi się nie znalazła niestety...
A co do karmników to zawsze zimą ptaki dokarmiam, ale jakoś specjalnie się nie znam. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dominia16
Kotek
Kotek



Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Pią 19:10, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Biedna Fifi...
Trzymam kciuki aby się szybko znalazła Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
teresa
Chomiczek
Chomiczek



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Pią 20:05, 18 Wrz 2009    Temat postu:

teresa napisał:
Zuziu, błagam nie daj się ogłupić, drapieżniki mają krótki przewód pokarmowy przystosowany do trawienia mięsa. To człowiek mając przewód pokarmowy długi nie powinien jeść mięsa, dawaj kotom mięso ,a sama jedz pierogi. Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
teresa
Chomiczek
Chomiczek



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Pią 20:26, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Zuziu ten dzisiejszy post to pomyłka , a ja nie potrafię go zlikwidować , sorry. Wiesz zgłosiłam do Gdyni ,że jeden" czub" łapie koty i robi z nich skórki na kręgosłup i trochę się boję ,żeby się nie wydało kto donosił, ale trudno nie mogłam czekać aż złapie moje koty. Melka jest w miarę zdrowa i dosyć puszysta - chyba od śmietany, to skórka byłaby dobra .Mieci coś odbiło , nie wraca na noc do domu, a ja mam koszmarne sny ( jeśli w ogóle usnę). A co u Ciebie ,czy nie przybyło Ci jakichś nieszczęśników ? Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
teresa
Chomiczek
Chomiczek



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Sob 7:27, 19 Wrz 2009    Temat postu:

Witaj Dominia, jak Twoje zwierzątka, coś nie narzekasz , czyżby wszystko było dobrze ? Zostawiam dla Mieci otwarte drzwi od piwnicy, aby w nocy mogła wejść do domu, noi rano w domu Syberia, ( + 2 st.). Ale jaka radość rano kiedy patrzę na piętro, a tam Miecia śpi. Nie wiem jak ją nauczyć, żeby na noc wracała, przecież zimą będę musiała drzwi od piwnicy zamykać . Masz jakiś pomysł ? Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum psy:koty:gryzonie:konie:ryby:terrarystyka:SB-dla zarejestrowanych! Strona Główna -> Koty / Ogólne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17  Następny
Strona 13 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin