psy:koty:gryzonie:konie:ryby:terrarystyka:SB-dla zarejestrowanych!

Milka

Heh, nikt, nigdy nie mówił na mnie Aganiu xD Ale podoba mi się Wink

PS. Idę spać, bo wstałam o 7.30 Sad

( Branoc ;*

Zuzia

Papa Dobranoc:*

Olciak

Acha... i Zuziu.. zapomniałam sprostować ^^ Kleszcz nie jest owadem Wink

Zuzia

Oj ja się na owadach i na tych innych nie znam,a czym jest kleszcz??

Olciak

Kleszcz jest pajęczakiem Wink

Nie 'pająkiem' ale należy do rodziny pajęczaków. Wink

A na dodatatek jest pasożytem. Głównie kręgowców, czyli psy, koty itp. No, ale co to są bezkręgowce to już chyba wiesz Wink

Zuzia

No to to wiem Wink

,ale na pająkach też się nie znam Wink

Przyznajcie,że jestem tępa Wink

Olciak

Zuziu, ale tu nie chodzi o to, czy jesteś tępa czy nie (Choć głowę daję, że nie!). Po prostu nie ma osoby która wie wszystko. Ja przecież też nie wiem wszystkiego. Po prostu biorę się za 'specjalistykę owadową' (kurde! Wymyśliłam to przed chwilą xD) i za dział który mi dałaś pod opiekę Wink

Milka

Ale ty się znasz na tych owadach Wink

Ja tam wolę się uczyć o psach, bo w końcu wolę psy Smile

Sylwia

Skoro tu już rozpoczął się temat o kleszczach to chciałam dodać że klaszcze nie spadają na 'ofiarę' z drzewa, tylko są przez nią ściągane tzn. jeśli pies buszuje w zaroślach to może ściągnąc z jakiejś gałęzi swoją sierścią kleszcza. Tak czytałam w jakimś artykule o kleszczach. I to że trzeba do lasu ubierać się w kolory najbardziej przypominające otoczenie aby uchronić się przed kleszczami też nie jest prawdą. Kleszcze nie wypatrują swojej ofiary tylko wyczuwają ciepło jakie oddaje żywy obiekt czy coś takiego Very Happy

Kleszcze nie występują tylko na drzewach ale również w trawie, zaroślach.

Milka

Taa, też to słyszałam, le to przecież niezła bzdura... Kleszcze patrzą na kolry..

Heh

Sylwia

a czy kleszcze mają w ogóle oczy Question

Milka

No właśnie nie wiem, ale chyba mają, bo pajęczaki raczej mają Very Happy

Sylwia

muszę się przyjrzeć Very Happy

Zuzia

Chyba mają...Ale one są najgorszymi jak dla mnie pajęczakami...Mój kot miał kiedyś kleszcza w łapce i się go nie dało wyciągnać...Miałczał,ale jak się już maocno pociągnęło to się udało naszczęście... Wink

Milka

Ja w ogóle nie wiem, po do one istnieją, bo nie są w ogóle pożyteczne... To tylko pasożyty Exclamation